Wydarzenie miesiąca!! Zrobiłam karteczkę zupełnie inną niż dotychczas ... Nie ma ani jednego kwiatuszka Quillingwego :) U mnie to zupełna nowość ... Aż sama się sobie dziwię :)
To tak zwana "kartka składaczek". Kursik na tą karteczkę znalazłam w sieci ... Troszkę go zmodyfikowałam od siebie, a mianowicie skleiłam podstawę i wyszło mi coś na podobiznę stojącej rameczki :) Czyli krótko mówiąc - składaczek a nie składaczek :D Za bazę kartki użyłam papieru zrobionego z serwetki, kursik też można znaleźć w sieci. Byłam ciekawa czy wyjdzie mi taki papier z serwetki i wyszedł. A na koniec do zrobienia mojej karteczki zainspirowało mnie wyzwanie z galerii Na Strychu , na które mam zgłosić moją karteczkę.
Przechodząc do konkretów, kartka jest na 50 urodziny, a wygląda tak:
Zapomniałam dodać, że to kartka z "wkładeczką" :D
Szanowny solenizant dostanie "kupę" kasy :)
Szkoda tylko, że kasa to tylko bezwartościowe papierki, wydrukowane z sieci.
Ale reasumując ... mam nadzieję, że kartka się spodoba.
2 komentarze:
Dziękujemy za udział w wyzwaniu! Zupełnie odjazdowa kartka, jeszcze takiej nie widziałam:)
Świetny pomysł, już myślałam że zachomikowane sprzed denominacji, taki rarytas
Prześlij komentarz