sobota, 17 września 2011

Przepiśnik

Co można podarować na parapetówkę ... jednym z prezentów niewątpliwie może być przepiśnik, własnoręcznie ozdobiony :)
Zainspirowana pracami MAMUTY i ja postanowiłam spróbować w stworzeniu takiego dzieła.
Mój przepiśnik zrobiłam z zeszytu. Okładka ozdobiona papierem w kropki, słodką babeczką z wisienką oraz jednym małym kwiatuszkiem. Jest również falbanka wycięta dziurkaczem - Doily Lace.
Całość nie dorównuje pięknym pracom MAMUTY, ale jak na pierwszy raz, myślę że poszły mi całkiem całkiem :)

A teraz dużo zdjęć: :))







:)))

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa oraz odwiedziny!! :*
POZDRAWIAM!!

3 komentarze:

Elżbieta pisze...

Piękny ten przepiśnik, na pewno przyjemnie będzie gromadzić w nim nowe, ciekawe przepisy:)

Finnuala pisze...

Pyszniutki :)

japkowa pisze...

No taki przepiśnik, to można wyciągać z szafki z dumą! Ba! Szkoda chować do szafki! :)